Witam serdecznie. Od jakiegoś czasu czytam historie porodowe SuperMam. I teraz ja bym chciała opisać swoją historię, swój poród i czas oczekiwania na Naszą Perełkę.
Nasza historia zaczęła się w marcu ubiegłego roku. Kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, byłam przeszczęśliwa. Ale pojawiły się też obawy i lęk, „czy tym razem będzie dobrze”? Obawy moje uzasadnione są tym, że wcześniej dwa razy straciłam ciążę. Na szczęście u lekarza w gabinecie okazało się, że wszystko jest dobrze, serduszko bije… Jak JE zobaczyłam na monitorze, łzy same napłynęły mi do oczu… Z radości i ze szczęścia.