Na to, w jaki sposób kobiety cieszą się macierzyństwem w różnych zakątkach świata wpływa wychowanie w diametralnie różnych kręgach kulturowych oraz wciąż żywe kultywowanie wieloletnich tradycji i zwyczajów.
Czosnek, mikstury i masaże
Jedne z ciekawszych zwyczajów związanych z ciążą i porodem, są te przekazywane sobie wśród kobiet na odległych Filipinach. Zaleca się tam, by przyszłe mamy nie przechodziły przez płot (co ma zapobiec owinięciu się pępowiny wokół szyi dziecka), nie jadły mango (co mogłoby spowodować pojawienie się owłosienia na twarzy oczekiwanej córeczki) i nie obwiązywały sobie brzucha szalem (by dziecko się nie udusiło). By nie przynieść oczekiwanemu dziecku nieszczęścia, Filipinki przez cały czas ciąży nie noszą ubrań w czarnym kolorze. Co zabawne, ogromne znaczenie przypisuje się również żywieniowym zachciankom ciężarnych. W związku z tym, przyszły tata ma obowiązek natychmiast je spełnić, jakkolwiek nietypowe czy oryginalne by one nie były. Wierzy się też, że w ciąży nie powinno się spożywać nadmiernej ilości cukru (by dziecko nie urosło zbyt duże) oraz że jedzenie ciemnych produktów może skutkować ściemnieniem skóry dziecka.