Seks, prywatne konflikty i intymne sfery życia udostępnione tysiącom widzów. Brzmi, jak scenariusz serialu, ale to treści, którymi nastolatki ochoczo dzielą się na portalach społecznościowych. Czym grozi sieciowy ekshibicjonizm i jak uchronić dzieci i młodzież przed jego skutkami?
Podobno Andy Warhol powiedział, że w przyszłości każdy będzie miał swoje 15 minut sławy. Prawdopodobnie nie przewidział dynamicznego rozwoju serwisów społecznościowych, gdzie popularność prywatnego wpisu lub zdjęcia trwa o wiele dużej. Jest to jednak sława nacechowana negatywnie. Może mieć poważne następstwa, a pozbyć się jej jest bardzo ciężko.
- Młodzi użytkownicy portali społecznościowych często korzystają z nich w sposób naiwny. Nie mają świadomości, że treści trafiające do sieci pozostają w niej już na zawsze, a chwilowa zabawa może przerodzić się w poniżenie – mówi Karolina Stankiewicz, ekspert ds. bezpieczeństwa dzieci i rodziny w firmie Spy Shop.